Większość polskich kierowców wrzuca bieg jałowy przed światłami z czystej niewiedzy, a wielu innych postępuje zgodnie z ciągle żywym mitem, według którego samochód spali mniej, jeżeli wrzucimy bieg na luz. Czy słusznie? 

Niestety, krążące przekonanie nie jest słuszne, a jeśli chcesz się zatrzymać albo tylko zwolnić, tocz się na biegu bez naciskania na pedał sprzęgła, to tzw. hamowanie silnikiem, które stanowi jedną z podstawowych zasad Ecodrivingu. W czasie hamowania silnikiem, nie zużywamy nawet kropli paliwa..

Ecofriendly i czyste oszczędności

Warto pamiętać, by dojeżdżając do świateł redukować po kolei biegi. Taki zabieg lewarkiem pozwala obniżyć zużycie paliwa o 8% i to w czasie tzw. jazdy pozamiejskiej, gdy spalanie i tak jest najniższe. W mieście wprawny kierowca jest w stanie zyskać jeszcze więcej. Na dystansie 100 kilometrów oszczędności w spalaniu mogą sięgnąć nawet 15%. Ponadto hamowanie silnikiem pozwala oszczędzać podzespoły auta. Siła hamowania rozkłada się bowiem równomiernie, a nie tylko na klocki i tarcze hamulcowe.

Bezpieczeństwo!

Nadal nie wierzysz w oszczędności? Nie będziemy na siłę nikogo przekonywać. Warto jednak zaznaczyć, że toczenie na biegu jest o wiele bardziej bezpieczne niż jazda na przysłowiowym luzie. Podczas hamowania silnikiem mamy możliwość nagłego przyspieszenia, oczywiście jeżeli to konieczne. Badania wykazały, że w przypadku toczenia na biegu jałowym, kierowca nerwowo szarpie za drążek, a w stresującej chwili zamiast zmienić bieg, po prostu kładzie nogę na pedale gazu…

Dodał: , w Blog. Dnia 16 listopada 2015