Amerykański General Motors oraz Ford w ubiegłym czasie zawarły porozumienie, na mocy którego podejmą pracę nad zbudowaniem 9- i 10-stopniowe automatyczne skrzynie biegów. Informacja ta jest potwierdzeniem zapowiedź która dotarła do naszej redakcji w październiku ubiegłego roku. Mimo wszystko wtedy wspominano także o możliwości skonstruowania przekładni 8-biegowej.
GM wraz z Ford-em już raz w swojej historii współpracowały przy produkcji skrzyń biegów. Ich dziełem okazały się 6-biegowe automaty o oznaczeniach 6F w przypadku Forda i 6T70 w przypadku GM. Wspólne projekty mające na celu stworzenie nowych komponentów i rozwiązań technicznych jest nie tylko szybsze, ale też tańsze. Nie tak dawno koncerny oficjalnie ooznjmiły, że będą współpracować przy projektowaniu, tworzeniu oraz rozwijaniu nowych, 9- i 10-biegowych skrzyń biegów dla pojazdów samochodowych. Skrzynie te będą głównie montowane w samochodach osobowych w tym także takich jak crossovery czy SUV-y – oraz samochodach dostawczych. W nowe skrzynie biegów zostaną wyposażone samochody z napędem na przednią i tylną oś.
Głównym zadaniem przekładni z coraz większą liczbą biegów, ma być przede wszystkim poprawa osiągów oraz zmniejszenie zużycie paliwa, a tym samym zmniejszona emisję spalin. Mimo tych wszystkich zalet, według znanego i szanowanego producenta części motoryzacyjnych (w tym skrzyń biegów), ZF, przekładnie 9-biegowe powinny być „naturalną granicą”, której nie należy przekraczać. Według Stefana Sommera, skrzynie z liczbą biegów większą niż umowna granica, będą na tyle skomplikowane i ciężkie, że rachunek zysków i strat będzie wychodził na minus.
Jesteśmy bardzo ciekawi czy GM i Ford obalą ten mit i udowodnią, że wcale nie musi tak być? O wszystkim dowiemy się na pewno już niebawem, o czym na pewno Państwa poinformujemy.
Brak komentarzy.