Sprzęgło to dosyć specyficzny element samochodu. Jest to część eksploatacyjna, którą z czasem będziemy zmuszeni wymienić. To jednak, jak prędko to nastąpi, zależy w dużej mierze od kierowców. Co należy robić, aby cieszyć się ze sprawnego sprzęgła jak najdłużej? Zapraszamy do lektury artykułu.
Główną funkcją sprzęgła jest odłączanie silnika od systemu napędowego, dzięki czemu jednostka napędowa pracuje płynnie – bez problemu możemy zmieniać biegi, nie narażając przekładni na usterki.
Sprzęgło to dosyć kosztowny komponent, nie mówiąc już o skrzyni biegów, z którą sprzęgło ściśle współpracuje. Stan tych elementów oddziałuje na siebie wzajemnie, warto więc zatroszczyć się o system napędowy. Powinniśmy rozpocząć od sprawdzenia swojego stylu jazdy – dzięki paru wskazówkom jesteśmy w stanie wydłużyć okres eksploatacji o kilkadziesiąt procent!
Pierwsza rzecz – wystrzegajmy się jazdy na półsprzęgle. Oczywiście, nie możemy wykluczyć jej całkowicie, np. w trakcie ruszania czy parkowania, aczkolwiek nie powinniśmy jej nadużywać. Tyczy się to przede wszystkim kobiet, które noszą buty na obcasie i nieświadomie trzymają stopę na sprzęgle podczas jazdy.
Nawet lekkie trzymanie nogi na pedale sprzęgła przy normalnej jeździe powoduje ciągłe, delikatne wciskanie łożyska wyciskowego w sprężynę talerzową wycisku sprzęgła. W dłuższej perspektywie staje się to przyczyną przyspieszonego zużycia czy nawet spalenia sprzęgła!
Niekorzystne z punktu widzenia trwałości sprzęgła jest także gwałtowne ruszanie z miejsca (z piskiem opon) czy tzw. palenie gumy. Zawsze zwracajmy też uwagę, czy hamulec ręczny po postoju został całkowicie opuszczony. W przeciwnym razie, może dojść do palenia sprzęgła – powinien nas zaalarmować charakterystyczny zapach w aucie. Jeśli przydarzyło się to nam, najlepiej zatrzymać się w miejscu i poczekać aż system napędowy wystygnie. Pamiętajmy, że ilekroć zobaczymy objawy ślizgania się sprzęga, należy jak najszybciej podjechać do mechanika na kontrolę.
Kolejną, przydatną radą jest wciskanie pedału sprzęgła do samego końca przy zmianie biegów. Zmiana biegów na półsprzęgle jest zjawiskiem niekorzystnym, warto więc zobaczyć, czy dywanik nie blokuje pedału sprzęgła. Po zmianie biegu należy odpuszczać sprzęgło łagodnie i nie dodawać gazu, jeśli jedziemy jeszcze na półsprzęgle.
Sprzęgło ulega przyspieszonemu zużyciu przede wszystkim wtedy, kiedy łączy wał korbowy i napędowy przy jednoczesnej dużej różnicy prędkości obrotowej tych dwóch wałów. Takie zjawisko zachodzi właśnie wtedy, kiedy dodajemy dużo gazu przy wciśniętym sprzęgle.
Trwałość sprzęgła zależy od wielu czynników, także od modelu i warunków eksploatacji. Prócz umiejętności obchodzenia się z silnikiem i układem napędowym, ważny jest także tryb użytkowania – przykładowo, tryb miejski o wiele bardziej obciąża sprzęgło niż jazda w trasie.
Generalnie zazwyczaj sprzęgło wytrzymuje jakieś 50-100 tys. km przebiegu, natomiast w żaden sposób nie jest to regułą.
Jeśli okaże się, że sprzęgło w naszym aucie jest do wymiany, zazwyczaj naprawa będzie nas słono kosztować. Wymiana całego kompletu sprzęgła, a więc docisku, tarczy oraz łożyska, to koszt rzędu kilkaset złotych za same części, plus robocizna. Mowa tutaj o autach klasy średniej – w przypadku SUV-ów, aut sportowych, terenowych czy samochodów klasy Premium cena może wzrosnąć nawet do kilku tysięcy!
Przy wymianie sprzęgła warto sprawdzić pozostałe elementy, takie jak łożysko skrzyni biegów czy uszczelniacz wałka sprzęgłowego. Jeśli auto posiada koło dwumasowe, niezbędne jest także sprawdzenie jego stanu i w razie potrzeby wymiana. W przypadku nowszych aut dochodzą jeszcze takie elementy jak hydrauliczna pompa sprzęgła, przewody, wysprzęglik etc. Każda ingerencja w tego typu części niesie ze sobą potrzebę demontażu skrzyni biegów, warto więc wymienić całość jednocześnie.
Ciekawy poradnik. Liczę na więcej w kolejnych artykułach.