Koło dwumasowe jak sama nazwa mówi, składa się z dwóch kół zamachowych połączonych ze sobą tłumikiem drgań skrętnych. Kont skrętu między tymi tarczami wynosi nawet 80 stopni.

 

Cała istota stosowania kół dwumasowych tkwi w zredukowaniu drgań jakie wywołane są przez skrzynie biegów, pracującą na niskich obrotach silnika. Koła dwumasowe zmniejszają również wstrząsy jakie wywołane są zmianą przełożeń i załączenia sprzęgła oraz dzięki ich małej masie, pozwalają zredukować zużycie paliwa nawet o 5%. Ostatnim plusem koła dwumasowego jest zwiększenie żywotności skrzyni biegów, przez zastosowanie tłumików drgań skrętnych zamiast sprężyn na sprzęgle.

Przejdźmy zatem do minusów kół dwumasowych. Największym jest oczywiście koszt samego koła oraz jego wymiany. Awarie koła dwumasowego zdarzają się już poniżej 50 tysięcy kilometrów. Jeżeli chcieli byśmy naprawić koło dwumasowe, to niestety ale jest ono nienaprawialne, a jego koszt wynosi nawet 7 tysięcy złotych plus robocizna.

Cała pięta achillesowa koła dwumasowego tkwi w bardzo szybkim zużyciu tłumika drgań skrętnych. Oczywiście wszystko tak jak w przypadku sprzęgła, zależy od techniki jazdy kierowcy. W obecnych samochodach z silnikiem diesla, moment obrotowy jest bardzo potężny i rozłożony dość nisko. Dlatego więc sprzęgła i koła dwumasowe zużywają się w tak szybkim tempie. Jeżeli naciśniemy pedał gazu zbyt mocno i puścimy gwałtownie sprzęgło, to koło dumasowe działa na maksymalnym zakresie. Fakt faktem że jest ono przygotowane do takiego obciążenia, jednak w warunkach miejskich jest to wciąż za dużo dla niego.

Jeśli więc chcemy by koło dwumasowe w naszym samochodzie działało przez bardzo długi okres, to warto spuścić nieco nogę z gazu i zmniejszyć nerwy przy redukcji biegów.

Dodał: , w Blog. Dnia 13 maja 2013